22 grudnia 2014

Magia

Zanim pojawiła się Ania, święta powoli traciły swój magiczny klimat. Być może dlatego, że nie było już babcinych wypieków, wypatrywania pierwszej gwiazdki i śniegu po pas za oknem. Święta te wspominane z dzieciństwa, to prawdopodobnie najlepsze wspomnienia w życiu. Potem pojawiła się ona. Niecałe dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem. Zmieniła wszystko, odczarowała święta, sprawiła, że w naszym domu czuć babcine wypieki, chociaż nie od mojej babci, a już Anusiowej Babci. Znów wypatrywać będziemy pierwszej gwiazdki na niebie, liczyć potrawy na stole, kultywować stare tradycje i tworzyć nowe. Mikołaj znajdzie u nas na parapecie ciepłe mleko i czekoladowe ciasteczko. Chciałabym, żeby moja córka wspominała święta, co najmniej tak dobrze, jak ja swoje. Dlatego warto się starać i pomimo zmęczenia piec ciasto, robić pierogi, gotować zupy i smażyć karpia. Warto pamiętać o białym obrusie i warto mieć kogoś, kto nam o tym przypomni, jeśli w natłoku obowiązków będziemy chciały pójść na łatwiznę. To taki czas, kiedy każda z nas staje się perfekcyjna na swój sposób i to jest piękne.







Życzę Wam Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych polskiej tradycji, świątecznych pastorałek i gwarnych rozmów przy wigilijnym stole.

 

 


 

 

7 komentarzy :

  1. masz rację, dzieci przywracają świętom magię! Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. wesołych świąt :) piękne zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
  3. To będą nasze pierwsze święta z Filipem i już czuję ich magię... Pierwszy raz od naprawdę długich lat. Synek całkowicie zmienił nasze postrzeganie Bożego Narodzenia ;) Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze będą 3, chociaż Anka ma dopiero 2 latka ;) Z roku na rok jest coraz więcej tej magii. Jestem pewna, że będą to dla Was niezapomniane święta!!! Wszystkiego dobrego dla Was i Filipa :)

      Usuń

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także