18 czerwca 2014

Away From The City, czyli Ania na wsi

Czy to wymaga komentarza?? 

Zgiełk, hałas, pośpiech, stres, zmęczenie, brak snu, rozdrażnienie...jak napiszę cokolwiek jeszcze nie przeczytacie już ani słowa więcej. A gdyby tak można było zamienić to na: przestrzeń, ciszę, spokój, relaks, odpoczynek, zadowolenie i radosny uśmiech?

Taką magiczną moc mają wakacje, albo po prostu urlop. Wakacyjna atmosfera, to coś co trudno opisać, bo to taki pakiet uczuć, który sprawia, że jesteśmy szczęśliwi. Popatrzcie na ludzi na ulicach, w samochodach i zastanówcie się czy widać, że mają wakacje? Weźmy pod lupę kobietę w galerii handlowej, jest 9 rano, a ona niespiesznie kupuje kawę i ogląda książki w empiku. Albo rodzinę z auta stojącego na czerwonym świetle z załadowanym bagażnikiem i szerokimi uśmiechami pomimo korku, który zabiera cenny czas wszystkim, którzy właśnie spieszą się do domu. Wyobraźcie sobie godzinę 13 i słoneczny dzień w Ciechocinku i panią kupującą dla dziewczynki watę cukrową od przydrożnego sprzedawcy.

Może jak się jutro rozejrzycie zobaczycie podobne scenki... Wielu z Was na pewno w tym tygodniu odpoczywa :) Oby jak najwięcej i oby pogoda nam dopisywała!!! 

Ja i Anusia mamy czas tylko dla siebie :))) Mamy go tyle, że możemy spędzać wspólnie długie poranki kulając się po łóżku, gonić się wokół ogniska, karmić kotki i zwiedzać zaczarowany ogród dziadka, chlapać się wodą i jeść truskawki na obiad. Nie da się ukryć, że z zasady i wszyscy pracujemy za dużo i możecie mi wierzyć, że czuję jak bardzo moja córka za mną tęskni...pokazuje mi to umiejętnie od kilku dni. Chwyta mnie za rączkę i prowadzi... gdziekolwiek... przed siebie, jakby bała się, że wsiądę w samochód i odjadę. Jest słodka, choć łobuzuje i przestawia garnki w kuchni.



Są to dni leniwe i takie być powinny. Zasięg nam szwankuje, ładowarki do telefonu szukam niespiesznie, o rozładowanym telefonie dowiaduje się przypadkiem, natomiast komputer najchętniej zostawiłabym w torbie. Zdecydowanie trudno przestawić mi się z maxi tempa codziennego życia na taki wakacyjny slow life. Gotowa jestem stwierdzić, że potrzebna jest aklimatyzacja :)

Jesteśmy w podróży, chociaż niewiele jeździmy...to są nasze chwile.


Agnieszka z Anusią,
pozdrawiamy Was prostu z wiejskiego domku :)




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Podobne posty

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Zobacz także