Jedna z czterech
podstawowych pór roku w przyrodzie, w strefie klimatu umiarkowanego.
Charakteryzuje się umiarkowanymi temperaturami powietrza z malejącą średnią
dobową, oraz stosunkowo dużym w skali roku opadem atmosferycznym. W świecie
roślin i zwierząt jest to okres gromadzenia zapasów przed zimą.
Dla nas jesień to czas długich
spacerów po lesie, zbierania liści, kasztanów i żołędzi. To czas kiedy gorące kakao
smakuje najlepiej i pomimo krótszych dni opływamy w dostatek kolorów. To
również czas przygotowań do zimy…to odkopanie ciepłych kurtek, rękawiczek i
szalików, to przygotowanie domowych przetworów, to realizacja wszystkich
pomysłów kulinarnych na wykorzystanie jabłek z pobliskiego sadu i wyzbieranie
orzechów spod drzewa. Dla tatusiów i dziadków to czas ostatniego koszenia
trawnika, konserwacji kosiarki i wymiany opon na zimowe ;) A dla naszych dzieci
to dalsza zabawa w odkrywanie świata.
Mój ulubiony cytat z jednej z ulubionych bajek Ani
Bambi: "Zabawa to ważny czynnik rozwoju młodych jelonków, mama tak mówi"
ZABAWA
A co o zabawie można wyczytać w fachowej literaturze? Zabawa jest podstawową, spontaniczną formą aktywności dziecka, która przynosi radość i zadowolenie. Znaczenie zabawy dla rozwoju dziecka potwierdzają liczne badania naukowe. Dowodzą one, że w trakcie zabawy dziecko zdobywa pierwsze wiadomości o świecie, wyraża swoje uczucia i pragnienia, daje upust swojej wyobraźni, ma możliwość rozładowania emocjonalnego a także uczy się norm społecznych. Podczas zabawy rozwija się i doskonali większość procesów psychicznych. Dzięki zabawie dziecko ma możliwość utrwalania i udoskonalania nabytych już umiejętności i wiedzy. Co najważniejsze - zabawa zaspakaja podstawową potrzebę dziecka, bycia aktywnym.
Nie można zapomnieć o jeszcze jednej ważnej funkcji - budowaniu poprzez zabawę pozytywnej więzi pomiędzy dzieckiem a rodzicem. Warto pamiętać: żaby zabawa mogła być dla dziecka rzeczywiście rozwijająca, samo danie mu zabawki, czy włączenie bajki nie wystarczy. Potrzebne jest uczestnictwo rodziców w zabawie. Dla dziecka jesteśmy atrakcyjnym towarzyszem, ale tez "kopalnią wiedzy", nauczycielem (nie lubię tego słowa, ale jednak), który tłumaczy zasady czy wyjaśnia niejasne sytuacje, np. w oglądanej bajce i - co bardzo ważne - jesteśmy dla naszych dzieci wzorem do naśladowania.
Po każdym spacerze wracamy z
Anusią z nową partią kolorowych liści. Zastanawiałam się co możemy z nich zrobić? Znalazłam bardzo fajne pomysły na zabawę liśćmi, bez użycia farby. Wydaje mi się, że pomalowanie ich, to najprostsza zabawa, wymagająca jednak sporych przygotowań i odpowiedniego miejsca do pracy. Moja propozycja to kolaż z liści i nadanie im różnych funkcji w zależności od kształtu i koloru. Detale można namalować pisakiem i gotowe :) Okej potrzebna będzie spora dawka wyobraźni, ale myślę, że tego waszym maluchom nie brakuje!!!
Bambiego na pewno zrobimy :)
Do dzieła!!
Anusia
Bluza - Wata cukrowa (TU)
Spodnie - Next
Buty - Emel
Chusta - mamusiowa
Spinka - Claire's
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz